W rękach trzymam katalog reklamowy jednej z firm, która weszła na rynek, przyznam szczerze z niecodzienną ofertą. Jaka to oferta i jak radzi sobie firma na dzień dzisiejszy? O tym chcę porozmawiać z jej właścicielką, Panią Zuzanną Pawłowicz.
Redakcja: Witam Pani Zuzanno. Mam nadzieję, że poświęci mi Pani chwilkę?
Zuzanna Pawłowicz: Dzień dobry. Ależ oczywiście! Z przyjemnością.
Redakcja: Pani Zuzanno, dlaczego właśnie baseny?
Zuzanna Pawłowicz: Dlaczego? Postaram się to wyjaśnić w jak najprostszy sposób. Otóż przez pięć lat pracowałam w Hiszpanii jako opiekunka do dziecka u pewnych zamożnych ludzi. Mieli oni piękny dom i ogród, a w ogrodzie coś, co w Polsce wciąż u większości rodaków jest tylko w sferze marzeń. W ich ogrodzie znajdował się przepiękny basen.
Redakcja: Rozumiem, że był to dla Pani bodziec do działania?
Zuzanna Pawłowicz: Tak, to właśnie było moim impulsem, który dał mi wiele do myślenia, co będę robić po powrocie do Polski.
Redakcja: I nie bała się Pani ryzyka finansowego? Nie odczuwała Pani lęku, że pomysł ten spali na panewce?
Zuzanna Pawłowicz: Oczywiście, że targały mną sprzeczne uczucia. Raz byłam pełna wiary w własne siły, a raz siedziałam i myślałam, co będzie, jeśli te moje marzenia legną w gruzach. Jednak postanowiłam zaryzykować i otworzyć firmę, która zajmie się zakładaniem luksusowych basenów.
Redakcja: Udało się? Co Pani sądzi na ten temat?
Zuzanna Pawłowicz: Pierwsze kroki zawsze są najtrudniejsze i najbardziej niepewne. Dzisiaj śmiało idziemy do przodu. Mam dobrych pracowników i sporo klientów. Zatem myślę, że jednak się udało.
Redakcja: Czy luksusowe baseny zakładają tylko bogaci ludzie, czy Pani klientami są różne osoby, z różną zawartością portfela?
Zuzanna Pawłowicz: Słowo luksus, dla każdego człowieka ma inne znaczenie. W moim katalogu znajdują się baseny o różnym standardzie. Uważam, że wszystkie budujemy tak, że wyglądają i są luksusowe. Ci, których stać na basen z podświetleniami, o dużej powierzchni i z różnymi innymi dodatkami, zamawiają droższe wersje, ci u których są nieduże ogrody, zlecają nam budowę mniejszych basenów.
Redakcja: Pod koniec naszej rozmowy pozwolę sobie zadać pytanie, czy to się opłaca?
Zuzanna Pawłowicz: Jak już wspomniałam powyżej, udało nam się rozkręcić ten biznes, dlatego powiem, że tak, to się opłaca. Coraz więcej ludzi decyduje się na zagospodarowywanie swoich ogrodów basenami. Zresztą Polacy coraz bardziej przypominają swoich zachodnich sąsiadów, przyzwyczajają się do zachodniego stylu życia, a tam baseny w ogrodach, to rzecz zupełnie naturalna.
Redakcja: Jak Pani myśli, czy już niedługo większość Polaków będzie się pluskała w swoich przydomowych basenach?
Zuzanna Pawłowicz: Myślę, że tak. Świadczy o tym między innymi fakt, że na naszym rynku powstaje coraz więcej firm zakładających baseny. Mnie pozostaje się cieszyć, że byłam jedną z pierwszych i moja firma na tym rynku ma już wyrobioną konkretną markę.
Redakcja: To prawda, baseny w wykonaniu Pani firmy to prawdziwy luksus. No cóż, pozostaje mi tylko życzyć Pani powodzenia i jak największej ilości zadowolonych klientów.
Zuzanna Pawłowicz: Dziękuję serdecznie.
Jak sami Państwo widzicie firma, która zajmuje się zakładaniem luksusowych basenów, jest intratnym przedsięwzięciem w obecnych czasach. Obyśmy faktycznie pływali w luksusie.