Pomimo wprowadzenia w życie dnia 11 marca 2016 roku zaostrzonej ustawy antylichwiarskiej, branża pożyczek chwilówek, czyli szybkich pożyczek udzielanych najczęściej przez internet, ma się znakomicie. Działa już ćwierć wieku i choć nie ma szans w konkurencji z bankami i ich ofertą kredytową, to jednak nadal dynamicznie się rozwija.

Przełom dla branży

W roku 2013 nastąpił ważny moment dla całej branży pożyczek pozabankowych. To właśnie wtedy wraz z zaostrzaniem się kryteriów kredytowania w bankach, pojawiały się całkiem nowe firmy, które w swojej ofercie miały szybkie pożyczki przez internet. Kanał direct, w którym są one udzielane, pozwala na zdecydowane zmniejszenie ponoszonych kosztów działalności przez firmy pożyczkowe i zaoferowanie klientom korzystnych warunków zaciągania chwilówek. Dlatego też w 2013 roku wzrost sprzedaży nowych pożyczek wyniósł aż 900 mln zł rok do roku. Eksperci mówili o wzroście popularności pożyczek pozabankowych.

Ich niewątpliwym atutem jest to, że można je zaciągnąć bez konieczności wychodzenia z domu, często 7 dni w tygodniu, przez 24 godziny na dobę, ponieważ proces podejmowania decyzji pożyczkowych jest realizowany w trybie online, czasami przy użyciu specjalnych algorytmów, które nie wymagają do swojej pracy ingerencji człowieka.

Pożyczki udzielane poza systemem bankowym są droższe od kredytów, choć i od tej zasady są pewne wyjątki. Niektóre firmy udzielają klientom pierwszych, darmowych pożyczek gotówkowych, albo koszty pożyczki są symboliczne – np. 10 zł bez względu na to, jaki czas kredytowania klient wybierze i czy będzie to pożyczka na 100 czy 600 zł. Nie trzeba przy tym dopełnić tylu formalności, co w bankach. W ciągu kilkunastu minut od chwili złożenia wniosku o pożyczkę można uzyskać jej wypłatę, a umowa pożyczkowa jest zawierana z klientem online. W banku  natomiast trzeba składać wiele dokumentów, dowodzić wysokości uzyskiwanych dochodów, a i tak nie ma pewności, że po żmudnym procesie kredytowym pożyczka zostanie nam udzielona.

Aktualny stan

Biuro Informacji Kredytowej opublikowało raport dotyczący rynku finansowego, bankowego i pozabankowego w Polsce w 2015 roku. Wynika z niego, że z usług firm pozabankowych korzystało wówczas około 3 mln osób. Są to szacunki zgodne z danymi Narodowego Banku Polskiego, który wykonał jesienią 2015 roku badanie. Według niego w ciągu 12 miesięcy z usług instytucji udzielających chwilówek skorzystało około 10 proc. dorosłych Polaków, czyli około 3,15 mln osób.

Wraz ze wzrostem liczby osób korzystających z szybkich pożyczek pozabankowych, rośnie także ich wysokość. W 2015 roku wartość rynku pożyczek pozabankowych wynosiła 5,1 mld zł, a w porównaniu z 2014 rokiem był to wzrost rzędu 24 proc. W 2016 roku szacuje się, że dynamika wzrostu wyniesie 18 proc. Tym samym sektor bankowy wciąż wzrasta, ale może to zostać zahamowane wraz z zapowiadanym, kolejnym zaostrzeniem ustawy antylichwiarskiej i zasadniczym ograniczeniem wysokości opłat, jakie firmy pożyczkowe będą mogły pobierać od swoich klientów.