Redaktor
Czym jest fotografia na sprzedaż? Jakie zdjęcia można sprzedawać, a jakie raczej nie? Wszystko zależy od tego, co jest na tych zdjęciach. Dziś o fotografii rozmawiamy z panią Barbarą Nicoń, która – można rzec – na fotografii „zjadła zęby”
Barbara Nicoń
No bez przesady panie redaktorze. Chyba, że używa pan przenośni?
Redaktor
Naturalnie, że przenośni. Więc co może na pani powiedzieć na temat zarabiania na fotografii? Czy w ogóle można na tym zarobić? Jeśli tak, to ile i w jakim czasie?
Barbara Nicoń
Widzę, że ma pan przygotowane konkretne pytania? No tak, w każdym zawodzie przede wszystkim pytamy – ile można zarobić? Jeśli chodzi o ten konkretny zawód, proszę pamiętać że fotograf – jest tak naprawdę artystą. A ile – według pana – może zarobić artysta?
Redaktor
Ale jaki?
Barbara Nicoń
Np. malarz. Ile może zarobić artysta malarz?
Redaktor
Tego, to chyba nikt nie wiem, nawet on sam
Barbara Nicoń
Dokładnie. Żaden artysta nie jest w stanie określić, ile może zarobić na swej pracy. A może lepiej nazwać to zajęcie pasją? Robieniem zdjęć dziś zajmuje się każdy. Proszę spojrzeć, każdy ma telefon, w którym jedną z jego funkcjonalności jest często doskonały aparat fotograficzny. Siłą rzeczy, zdjęcia robi każdy.
Redaktor
Ale na nich nie zarabia
Barbara Nicoń
Nie zarabia na nich, ponieważ nie po to je robi. Zawodowi fotograficy zajmują się nie tylko robieniem zdjęć. Oprócz tego taki fotograf, jeszcze takie zdjęcia wywołuje. Ja rozumię, że w dzisiejszej dobie nowoczesnych technologii, wręcz nie trzeba wywoływać zdjęć, ponieważ one i tak trafiają do internetu w cyfrowej formie. Jednak nie każdy preferuje tego typu przechowywanie zdjęć.
Redaktor
No tak, są na toinne sposoby
Barbara Nicoń
No właśnie. Aby zarobić na zdjęciu, nie wystarczy je tylko zrobić. Należy je jeszcze wywołać w profesjonalnej ciemni, oprawić w jakąś ramkę, lub stworzyć do serii zdjęć np. album i razem z nim te zdjęcia sprzedawać. Można również wykonać fotoplakaty, czy fotoksiążki o przeróżnej tematyce. Najczęściej są to być np. czyjeś urodziny, ślub, czy chrzest dziecka. Będą to tak zwane zdjęcia okolicznościowe, które są sprzedawane temu, kto je zamówił.
Redaktor
Ale to chyba nie wszystko?
Barbara Nicoń
Ma pan racje. To nie wszystko. Zdjęcia okolicznościowe są zamawiane na konkretną okazję, przez konkretnego klienta. Fotograf – artysta może jednak wykonywać zdjęcia świata. Czyli ogólnie natury, ludzi, zdarzeń czy architektury. Takie zdjęcia (szczególnie te wykonane z przypadku, w czasie jakichś wydarzeń) mogą kosztować krocie.
Redaktor
Jak to?
Barbara Nicoń
Ano tak. Za takie zdjęcia płaca gazety, które drukują je w olbrzymich nakładach i opłaca się im kupować fotografie, przedstawiające nietypowe zdarzenia. Oprócz tego istnieją także zdjęcia typowo artystyczne, np. poprawiane w profesjonalnych programach komputerowych – tzw. abstrakcje. Jest wiele możliwości zarobku na fotografii.
Redaktor
To prawda, jak się tak zastanowić, możliwości jest wiele. Dziękuję za rozmowę.
Barbara Nicoń
Bardzo proszę.
Wywiad opracowano przy współpracy z firmą myselfbook.pl (więcej na stronie: Fotoalbumy Myselbook)
Jestem tatem pracującym w domu i rzeczywiście bardzo często mam problem z ogarnięciem tego domowego bałaganu. Odkąd kupiliśmy taką kołyskę dla dziecka https://www.gluck.pl/lozeczka-kolyski-325/ nasza mała jest bezpieczna i ma zajęcie. A ja mogę swodobnie pracować.