Podróż służbowa z instrumentem muzycznym to spore wyzwanie, o którym dobrze wiedzą profesjonalni muzycy. Instrumenty muzyczne są dla nich narzędziem pracy i muszą je zabierać ze sobą wszędzie, gdzie planują pracować. Warto do takiej podróży dobrze się przygotować, szczególnie, jeśli wybieramy się gdzieś samolotem.
Instrumenty muzyczne bywają różne. Niektórzy grają na niewielkich, takich jak jak ukulele czy flet. Inni natomiast mają do dyspozycji instrumenty o nieco większych gabarytach, z którymi podróż może być dosyć uciążliwa. Najważniejszą kwestią jest oczywiście zadbanie o bezpieczeństwo samych instrumentów. Profesjonalni muzycy grają na sprzęcie, którzy nierzadko warty jest kilkadziesiąt tysięcy. Nie można więc sobie pozwolić na żadne przypadkowe uszkodzenia w czasie ich przewożenia. Ważne, aby instrument miał swój futerał – mocny, solidny, dopasowany do indywidualnych potrzeb i w stu procentach zabezpieczający. W te kwestii nie warto oszczędzać, gdyż tanie futerały są zwykle dosyć słabej jakości. Można w nich przenosić na niewielkie odległości instrumenty nieprofesjonalne, ale nie sprawdzą się w przypadku zawodowców.
Instrumenty w samolocie
Gdy planujemy podróż samolotem, warto dokładnie sprawdzić, jakie są zasady przewozu instrumentów w tych liniach lotniczych, z których usług chcemy skorzystać. Najczęściej różnią się one pod względem nie tylko szczegółowych zasad, ale również różnego rodzaju dopłat. Jeśli nasze instrumenty nie mają zbyt dużych gabarytów, możemy je zabrać ze sobą na pokład samolotu w ramach bagażu podręcznego. Wtedy jednak trzeba liczyć się z tym, że to, co zwykle bierzemy w bagażu podręcznym będzie musiało polecieć w luku bagażowym. Wyjątkiem są w tym przypadku wiolonczele – to instrumenty o dużych gabarytach, które razem z futerałami zajmują naprawdę sporo miejsca. Można je zabrać ze sobą na pokład samolotu, ale pod warunkiem, że wykupimy dla nich dodatkowy bilet i osobne miejsce. Warto jednak się na to zdecydować, gdyż podróż w luku bagażowym zawsze jest dla instrumentów smyczkowych sporym ryzykiem. Są one wyjątkowo wrażliwe na wstrząsy i drgania, co może negatywnie wpływać na jakość ich późniejszego dźwięku.
Przygotowania z wyprzedzeniem
Aby wygodnie i komfortowo podróżować z instrumentami samolotem, warto przygotować się do tego z odpowiednim wyprzedzeniem. Dzięki temu na lotnisku nie będziemy mieć problemów w tej kwestii. Oczywiście, trzeba liczyć się z tym, że nasz bagaż będzie gruntownie sprawdzony i prześwietlony. Jeśli jednak instrument będzie znajdował się w wygodnym i bezpiecznym futerale, żadne procedury lotniskowe nie będą dla niego większym zagrożeniem. Jeśli mamy duży i ciężki sprzęt muzyczny, dobrze jest nadać go w ramach bagażu rejestrowanego. Trzeba jednak pilnować, aby bagaż nie przekroczył wymiarów, jakie są indywidualnie podawane w różnych liniach lotniczych. Wymiary liczy się razem z futerałem czy walizką, w której instrument jest przewożony. Zdarza się, że konieczna będzie dodatkowa opłata za przewożenie bagażu o ponadstandardowych gabarytach. Na przewożeniu instrumentów nie warto jednak oszczędzać. Ich bezpieczne dotarcie na miejsce przeznaczenia jest bowiem bezcenne.