Nadmiar kilogramów ma niebagatelny wpływ na nasze zdrowie. Czy otyłość może wpływać na nasze na zatrudnienie? Z pewnością, może ona rzutować na decyzję o przyjęciu do pracy. Otyłość jest chorobą, która skraca nasze życie. Zwiększa także ryzyko innych chorób, na przykład choroby wieńcowej czy nadciśnienia. Tak więc osoba, która ma otyłość prędzej czy później będzie musiała iść na zwolnienie lekarskie. Otyłość może wiązać się z częstą nieobecnością w pracy. Takie mogą mieć także niższe poczucie własnej wartości, co ma wpływ na to, jak wypadną na rozmowie kwalifikacyjnej.
Oczywiście nie zawsze tak jest. Osoba, która choruje na otyłość może być bardzo pewna siebie. Innym ważnym aspektem jest wydajność danego pracownika. Pracodawca może oceniać osoby starające się o stanowisko pod tym względem. W tej sytuacji otyłość również nie jest zbyt pożądana, gdyż nasz przyszły szef może stwierdzić, iż jesteśmy osobami mało energicznymi i będziemy pracować zbyt wolno. Tak więc, otyłość może być powodem trudności w poszukiwaniu pracy.
Na szczęście coraz więcej osób zwraca uwagę na swoją wagę oraz wygląd, więc jest nadzieja, że za 15 lat nie będziemy wyglądać jak mieszkańcy USA, którzy są najbardziej otyłym narodem świata. Z pewnością przyczyny należy doszukiwać się w złej diecie ale również w siedzącym trybie życia oraz dostatecznej jego jakości.
Coraz więcej firm wprowadza do swoich kard pracownika zajmującego się nauczaniem innych osób zatrudnionych czym jest zdrowe odżywianie oraz sport. Jaki jest jego wpływ na nasze życie oraz wydajność w firmie. Praca dietetyka jest bardzo ważnym elementem edukacji pracowników w USA ale także i w Polsce coraz więcej dużych koncernów zatrudnia ich jako doradców. Miejmy nadzieję, że w porę otrząśniemy się i zaczniemy zdrowo żyć i lepiej pracować.
Jestem właśnie na etapie odchudzania się. Potrzebuję zrzucić z 8 kilo. Nie jest to dużo ale też nie jest mało 🙂 W każdym razie najgorzej jest właśnie w pracy 🙁 Kawa bez cukru? Bez pączka z rana 🙁 Tak się nie da. Ale mam na to sposób, wyciskam sobie sok ze świeżych owoców i mam słodki napój energetyczny zamiast pączka 🙂 Może to nie to samo ale równie dobre. Szef nam kupił markową wyciskarkę Kuvingsa (coś tego typu http://zdroweimarkowe.pl/13-kuvings) więc korzystam 🙂 Szef jest zapalonym biegaczem więc sam korzysta z wyciskarki robiąc sobie napoje energetyczne więc ja się nieśmiało podłączam 🙂 hehe