Osoba pragnąca założyć własną firmę w Polsce często nie ma pojęcia, ile przeszkód napotka na swojej drodze biznesowej. Patrząc na coroczne statystyki, możemy dostrzec pewne zmiany na lepsze, jednak w znakomitej większości przypadków przedsiębiorcy wskazują na te same problemy, które dotykały innych w poprzednich latach. Największymi utrudnieniami, na które skarżą się właściciele działalności gospodarczych, są zbyt wysokie podatki i składki, utrudniony kontakt z urzędami i ciągnące się latami sprawy sądowe.
ZUS zmorą przedsiębiorstw
Najczęściej wymienianą barierą spowalniającą rozwój polskich biznesmenów jest zbyt wysoka kwota składek odprowadzanych do ZUS-u, która niezależnie od wielkości firmy wynosi ponad tysiąc złotych miesięcznie. Dla wielu małych firm taka kwota często okazuje się przyczyną zaprzestania prowadzenia działalności. Ponadto 2 lata temu zmieniło się dość istotne prawo dotyczące osób, które były zwolnione z odprowadzania podatku VAT. Większość podmiotów dotychczas zwolnionych z tego obowiązku musiało zaopatrzyć się w program do faktur dla nievatowca i rozpocząć wystawianie faktur, co wcześniej było zabronione, natomiast obecnie jest obowiązkowe.
Biurokracja codziennym problemem.
Każdy z nas był kiedyś w urzędzie i doskonale zdaje sobie sprawę, jak wygląda praca w takich instytucjach. Długie oczekiwanie w kolejkach, wypełnianie stosu dokumentów czy niekompetencja urzędników są wskazywane jako najczęstsze kłopoty spotykające przedsiębiorców w polskich urzędach. Ponadto ilość urzędów, z którymi w stałym kontakcie przebywa właściciel działalności gospodarczej, jest zdecydowanie zbyt duża, przez co zamiast nad rozwojem firmy pracuje się nad papierami i rozliczeniami dla Urzędu Skarbowego czy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Niektórzy przedsiębiorcy mieli również styczność z próbami nieuczciwych ofert ze strony urzędników. Tak zwane łapówki miały być proponowane niewielu biznesmenom, jednak sam fakt występowania takiego zjawiska jest zatrważający.
Niewiarygodnie długie postępowania sądowe.
Polskie sądownictwo jest ewenementem na skalę światową. Krótkie i jasne z punktu prawnego sprawy często przeciągają się przez długie lata, co doprowadziło do upadku wielu firm. Jeszcze gorzej jest w przypadku spraw spornych czy egzekucyjnych, gdzie orzecznictwo sądu może… w ogóle nie zapaść. Ponadto popełniane przez sędziów czy prokuratorów błędy w trakcie postępowania mogą być przyczyną unieważnienia procesu i odstąpienia od wymierzenia sprawiedliwości. Stąd taki negatywny stosunek polskich przedsiębiorców do sądów, ponieważ długie sprawy są dość kosztowne pod względem finansowym, ale również potrafią napsuć wiele krwi samemu zainteresowanemu.
Dostawcy, klienci, pracownicy…
Dużo mniejsze problemy podczas prowadzenia własnego biznesu są związane z pracownikami czy dostawcami. Przedsiębiorcy wskazują jako najpoważniejsze trudności brak odpowiedniego wykształcenia osób starających się o pracę przy zbyt wysokich oczekiwaniach do płacy ze strony pracowników oraz zbyt krótkie terminy płatności przy kontaktach z dostawcami towarów. Część przedsiębiorstw wskazuje również na obniżenie jakości dostarczanych dóbr oraz nieterminowe realizowanie zleceń. Podobny kłopot jest z klientami, którzy często spóźniają się z zapłatą czy odbiorem zamówionego towaru.
Jak widać, decydując się na otwarcie własnej działalności gospodarczej, trzeba wziąć pod uwagę szereg problemów i utrudnień, z którymi trzeba będzie borykać się przez cały czas prowadzenia przedsiębiorstwa. Wiele osób musi zadać sobie pytanie, czy są wystarczająco zaangażowane i podołają wszystkim obowiązkom, zanim w ogóle pomyślą o otworzeniu swojego biznesu. Na pytanie, czy warto spróbować, odpowiedź jest jednak bardzo prosta — jak najbardziej tak, ponieważ nie robiąc nic, nie osiągniemy niczego. Natomiast próbując, możemy wygrać bardzo dużo.