Coraz więcej osób woli zaciągnąć kredyt niż przez lata odkładać na wymarzone auto lub mieszkanie. Niewystarczające zarobi, zbyt wysokie ceny samochodów osobowych oraz nieruchomości sprawiają, że ludzie chętnie biorą kredyty i wolą spłacać je w miesięcznych ratach, niż czekać długie lata, zanim uda im się zebrać odpowiednią sumę pieniędzy. Zastanawiasz się, czy na kredytach da się jakość oszczędzić? Koniecznie zapoznaj się z treścią naszej rozmowy z pracownikiem banku, Janem Piotrowskim. To może być dla Ciebie cenne źródło informacji.
Niektórzy uważają, że zaciąganie kredytów niesie ze sobą bardzo duże ryzyko i jest to nieopłacalne. Jakie jest Twoje zdanie jako doświadczonego pracownika banku?
– Całkowicie się z tym nie zgadzam. Wystarczy poświęcić odpowiednią ilość czasu, by klienci mogli znaleźć dla siebie odpowiednie i co ważne, tanie kredyty. Do swojej dyspozycji mają liczne porównywarki internetowe z ofertami z różnych banków, więc szybko znajdą dla siebie najlepsze rozwiązania.
To, w jaki sposób uniknąć przepłacania na kredycie?
– Jeśli ktoś chce uniknąć przepłacania, to powinien więcej uwagi poświęcić marży banku. Jest ona składnikiem wysokości oprocentowania, które można negocjować. Jednakowo kredyty hipoteczne, samochodowe oraz pożyczki gotówkowe wybierane na podstawie aktualnych rankingów są o wiele tańsze niż ich odpowiedniki w innych instytucjach.
Ile da się w ten sposób zaoszczędzić?
– Nie da się tego jednoznacznie określić. Jednak klienci powinni mieć świadomość, że spotkać się mogą z sytuacjami, że różnica w marży jest tak wysoka, że kredytobiorca w ciągu miesiąca oszczędza nawet kilkaset złotych, więc przez cały okres kredytowania uzbiera się już całkiem pokaźna suma pieniędzy.
Muszę przyznać, że to brzmi fantastycznie. I jak klient może wykorzystać te pieniądze?
– To już zależy od niego. Zaoszczędzone pieniądze może przykładowo przeznaczyć na wcześniejszą spłatę kredytu, remont zakupionego mieszkania lub „wypasione” wyposażenie do nowego samochodu. Wszystko zależy od jego potrzeb. To jego pieniądze, więc może nimi dowolnie dysponować.
Ok, czyli jeśli klient chce zaoszczędzić na kredycie, to powinien korzystać z porównywarek ofert i zwracać uwagę na marżę banku. Są jeszcze inne sposoby na oszczędności?
– Jak najbardziej! Na kredycie zawsze zaoszczędzi ten klient, który ma odpowiedni wkład własny. I to będzie całkiem spora oszczędność.
Jak to? Możesz rozwinąć swoją myśl?
– Bez względu na to, czy klient chce kupić mieszkanie, czy samochód, powinien mieć swój wkład. W przypadku mieszkania minimalny wkład musi wynosić co najmniej 20 procent wartości nieruchomości, zaś samochodów banki wymagają co najmniej 10-procentowej wpłaty własnej. Pozostała kwota zakupu będzie przez nich finansowana z zaciągniętego kredytu, co oznacza, że im wyższy będą mieli wkład własny, tym mniejsza będzie wysokość zaciągniętego kredytu w banku. Ma to swoje odzwierciedlenie na wysokości raty, jak również na sumie odsetek, jaką klient będzie musiał zwrócić do banku.
Czyli aby obniżyć koszt kredytu i przy okazji zaoszczędzić trochę gotówki, wystarczy mieć większy wkład własny?
– Otóż to! Nawet kilka procent więcej wkładu własnego spowoduje, że klient może zaoszczędzić kilkanaście tysięcy złotych.